W naszej wyprawie nie mogło zabraknąć odwiedzin w Domu Mikołaja Kopernika na ul. Mikołaja Kopernika przy Muzeum żywego piernika.Pani Anetka opowiedziała nam o osiągnięciach naukowych naszego Mikołaja: astronoma, kanonika polityka, ekonomistę a nawet medyka. Spotkaliśmy też Krzysztofa Kolumba... odkrywcę Ameryki. To był prawdziwy zawrót "niebieskich sfer".
Oczywiście musieliśmy wstąpić po kolejne Toruńskie wypieki, czyli pierniki o cudnej nazwie "Katarzynki".
W ostatnim dniu naszej wspaniałej wycieczki grupa cukierników udała się do bydgoskiego zakładu produkcyjnego-Cukiernia Sowa, aby przyjrzeć się produkcji wyrobów cukierniczych.Zwiedziliśmy wszystkie działy produkcyjne : deserownię tortownię piecownię...a także palarnię aromatycznej kawy. Widzieliśmy dużo nowoczesnych maszyn i urządzeń między innymi frezery, pasteryzatory, temperówki (do czekolady) formierki, żelownice..Zakład wykorzystuje nowoczesne maszyny i urządzenia ale to głównie praca wykwalifikowanych pracowników przyczynia sie do efektu. To dzięki ich staraniom i zaangażowaniu powstają takie pyszne i piękne wyroby. Cukiernia wspiera lokalnych rolników-od nich pozyskuje sezonowe owoce.
Toruń to kolejne miasto na naszej mapie podróży po Polsce.Podróż tę mogliśmy odbyć dzięki Stowarzyszeniu Wielkie Serce. Dziękujemy za cudowną przygodę.